Poszczególe postaci.

Yenna

Abel Gard. Postać niezbyt lubiana, ale nie wiem dlaczego wręcz go uwielbiam. Co o nim myslicie?

bm1367

Yenna, ja też Ci powiem że za nim nie przepadałem bo był tak jakoś narzucony Chriście i przez przodków LL jak i przez Czarnych Aniołów Przez niego zakończyła się miłość Christy i Linde - Lou. A poza tym nie lubiałem Go też chyba przez jego taki straszną religijność, a najbardziej rozwaliło mnie to że Christa nie może używać perfum ;/ Abla Garda i jego syna Efreima szcxzerze nie lubialem

Vinga

Abla Garda od początku nie dażyłam sympatią był taki strasznie religijny...:/ no, a za nim umarł zrobił się jeszcze bardziej wstrzemięźliwy i w ogóle... no tak zaopiekował się Christą, ale kiedy czytałam "Magiczny księżyc" to myślałam, że Chriście ułoży się życie z Linde-Lou, no, a potem dowiedziałam się, że to jej wójek... szkoda pasowali do siebe

Yenna

bm1367

Wiem wiem już przeczytałem o ich namiętnej nocy Wink

Christel

Chociaż tyle Christa miała pożytku z Abla śmierci

Tilii

Ja tam... może i teraz zgrzeszę, ale odetchnęłam z ulgą jak umarł Abel xD...
Oczywiście, ze wolę Linde-Lou! Wink

Vinga

no to Tilii nie będziesz sama!! Ja też odetchnełam z ulgą, jak Abel umarł no i całym sercm byłam za Linde- Lou:P

Yenna

Christel

No czytaj, czytaj Razz

bm1367

No ja też jestem za Linde Lou, a czytać czytam powoli bo na truskawki jeżdże i mnie wszystko boli ;(

bm1367

A co myślicie o Hildzie ?? Dla mnie była bardzo fajna , mimo iż trochę zahukana to sympatyczna. Bardzo prosta kobieta , krzywdzona przez swojego ojca prostka. Może się wydawać że podobna do Marit z Głodziska, ale nie one były całkiem inne na swój sposób. Mimo iż jedna i druga to przypadek z tej samej szuflady to jednak podobieństwo jest skrajne w ich charakterze. A co wy myślicie?

Vinga

Hilda był nawet ciekawą postacią i podobała mi się, jednak było w niej coś co mnie od niej "odrzucało", nie wiem co to było, ale najbardziej podobały mi się jej włosy:D

Yenna

Z Hildy nie lubiłam w sumie tylko jej imienia;p

Kojarzy mi się ono z grubą Niemką z blond warkoczami i pucołowatymi policzkami pomykającą po niemieckich górach z kaną mleka. :>

Aramaiti

Lubilam Hilde, dosc ciekawie to bylo opisane jak zblizala sie do Mattiasa.