Kogo polubiliście najbardziej?

Tilii

Może i zbyt idealne, ale słodkie Wink

A Liv... w niej drzemało coś dzikiego, niestety szybko się skończyło ;/
Bardzo ją lubiłam i nigdy mnie nie nudziła...
Daga też lubiłam... Wink

Christel

Ja też ale bardziej to lubiałam Liv Smile

Vinga

Liv Hanna była taką słodką dziewczynką Razz

a na starość po śmierci swego ukochanego Daga zrobiła się taką prawdziwą głową rodu, majestatyczną panią na zamku:)

bm1367

Dokładnie tak Vinga, ale niektórym może się wydawać że stała w cieniu swojej wielkiej siostry Sol Angelici z Ludzi Lodu, aczkolwiek dla mnie Liv Hanna była zawsze inna i zawsze może nie tak ekscytująca jak Sol ale jedyna w swoim rodzaju.

Yenna

Dag... Skojarzenia: nudny, nudny, nudny. Juz w pierwszym tomie domyśliłam się, że Liv i Dag będą razem. Latała mi ta postać.

Tilii

Okej...

A co myślicie o Tamlinie?
Ja uwielbiam tomy o nim! ;D

bm1367

Tamlin super, z nim tomy są naprawde mocne, bardzo wielkie poczucie humoru. Wniósł do Sagi trochę humoru i życia, bo gdy on się pojawił nie było nikogo takiego bo żyli min. Marco, Benedkite, Ulvar, Henning, Christoffer i Marit z głodziska. Było trochę akcji a pozatym ma wspaniały rodowód jak na demona, Matka Królowa Demonów Nocy Lilith i ojciec Król Demonów Wichru Tajfun Wink

a teść syn Lucyfera. Jego opiekunka też była super Vanaja, ale już pod koniec mie trochę denerwowała. Ale znalazła Petre Olsdotter.

Vinga

Tamlin był super demonem na zabój zakochanym w Vanji;) no ale czy ten Petre Olsdotter był dobry dla Vanji i ich dziecka- Christy??? no raczej nie... nie podobał mi się i wykorzystywał wszystkich po tym powrocie z misji w Chinach... wcześniej był przystojny i dobry, ale później po powrocie stał się egoistą:/

Yenna

Vingo masz na myśli Franka Monsena;) Petra była brakującym ogniwem LL;)

Tamlin! Jedna z moich ulubionych postaci, mhrauuu*,*
Aczkowiek scena jego uwolnienia zalatuje mi kiczem - poza nią w całym tomie "Demon Nocy" Margit przeszła samą siebie:)

Tilii

Tak to prawda... tomy o tamlinie są super Wink

A co do męża Vanji... oh od poczatku go nie lubiłam ... :/
I bardzo lubiłam Lilith ;D

bm1367

Lilith super, aczkolwiek powiem że wydaje mi się iż przyłączyła się do LL nie ze względu na nich samych czy Tamlina tylko bardziej na ich sojusznika Lucyfera

bm1367

A lubiliście Halkatlę ? Bo dla mnie była super pełna poczucia humoru i tego nie zachamowanego instynktu poznania Wink

Vinga

Halkatla miała poczucie humoru bez wątpienia no i mi się podobała ta jej chęć uwiedzenia Runego... Smile

( no dobra trochę mi się popie******, przepraszam i będę już uważć co piszę Embarassed

)

Yenna

Halkatla była świetna. Jedna z nielicznych blondynek które lubię Wink

bm1367

Ale Vega też była całkiem całkiem ona tak niby nie pozorna niby tak a niby nie, że ona się kręci że ona nie chce przejść na ich stronę, ale jak nie będzie mieszkała koło Hanny to może =D Tobba też podstępna suczka Very Happy